poniedziałek, 26 listopada 2012
Tradycje i obyczaje ślubne
Najróżniejsze obyczaje i zabobony stymulują wyobraźnię ludową już od setek lat. Niełatwo wprost wyznaczyć granic pomiędzy tradycją a przesądem zwłaszcza, że jedno i drugie mocno wrasta w nasze życie. Jeśli więc nie można ich zwalczyć, trzeba się z nimi zapoznać?
MIESIĄC ŚLUBU
Już przy ustalaniu daty ślubu rozpoczyna się gra ze szczęściem, które można przegnać wybierając miesiąc pozbawiony literki 'r' w nazwie. Podwójne nieszczęście spotka tych, którzy postanawiają ślub wziąć w maju. Ten niezwykły wiosenny miesiąc już od czasów przedchrześcijańskich poświęcony był rozpuście, sabatom czarownic i wolnej miłości. Stąd ukuło się powiedzenie 'Majowe stadło, diabłu pocieradło'. Rozwiązła bogini Maja nawoływała do szaleństwa i miłości, gwarantując, że związek zawarty w poświęconym jej miesiącu, będzie skazany na niepowodzenie i chaos. Dzisiejsi księża starają się odwieść od tego typu przesądów, doceniając piękno rozkwitającej w maju przyrody i niezwykłej witalności. Aby więc już na wstępie uniknąć nieszczęść, warto rozważyć zawarcie małżeństwa w miesiącach takich jak: czerwiec, sierpień, wrzesień, październik, grudzień czy marzec.
STRÓJ PANNY MŁODEJ
Suknia przyszłej małżonki obłożona jest szczególnego typu zaklęciami szczęścia. Nie chcąc ich rozproszyć, pan młody nie powinien oglądać sukni wcześniej niż w dniu ślubu. W przeciwnym razie grożące nam konsekwencje są dosyć poważne, z nie przystąpieniem do sakramentu małżeństwa włącznie. Jednakże nie tylko suknia ma właściwości magnesujące szczęście. Aby związek okazał się doliną mlekiem i miodem płynącą, panna młoda zobowiązana jest w dniu ślubu ubrać coś nowego (symbolizuje dostatek), coś starego (oddaje przyjaźń i pomoc najbliższych), coś niebieskiego (zapewnia wierność męża) i coś pożyczonego (symbolizuje przychylność).
Kolejnym z przesądów związanych ze strojem to zwyczaj dotyczący zakładania welonu. Upiąć welon, kok, wpiąć kwiaty we włosy, czy inne ozdoby powinna niezamężna świadkowa. Inny z przesądów mówi, że panna młoda nie powinna przystrajać się perłami, ponieważ zwiastują one łzy. Najstarsza z tradycji ślubnych mówi o zaszyciu kryształków cukru i okruszków chleba w sukni panny młodej oraz wrzuceniu grosza do bucika, co zapewni pomyślność i dostatek.
zapewni pomyślność i dostatek.
POGODA
Co ciekawe, również na nią można wywrzeć pewien wpływ poprzez wystawienie butów ślubnych na parapet. Jeśli zrobi to zarówno pan i pani młoda, oznacza to szczęście i pogodę.
DROGA
Kolejna z przestróg dotyczy drogi do ślubu. Gdy młodzi wyjdą z domu nie powinni się wracać, nawet jeśli zapomniało się czegoś ważnego lepiej wyręczyć się świadkiem niż sprowadzić na siebie nieszczęście.
SZKŁO
Para młoda po rozbiciu kieliszków, powinna bardzo dokładnie pozamiatać pozostałe szkło, im drobniej popłuczą się kieliszki, tym więcej szczęścia wróżą.
RZĄDZENIE
Odnośnie tego, kto przejmie dowodzenie w małżeństwie istnieją aż trzy przesądy. Pierwszy z nich mówi, że ten, kto okręci drugą osobę przy odchodzeniu od ołtarza, przejmie inicjatywę w rodzinie. Drugi zwyczaj dotyczy przywitania pary młodej czterema kieliszkami wypełnionymi po dwa wódką i po dwa wodą, ten z młodych, który wybierze kieliszek z wódką, będzie osobą decydującą w związku. Trzecia wróżba odnosi się do dłoni przykrytych stułą. Ręka będąca na wierzchu, zapewni jej właścicielowi przewagę w małżeństwie.
PRÓG
Potknięcie się panny młodej o próg domu sprowadza nieszczęście, dlatego aby uniknąć złego trafu pan młody powinien przenieść swoją wybrankę przez próg i tym samym uchronić siebie i własną rodzinę przed zagrożeniem.
POCAŁUNEK
Jeśli pan młody pocałuje swoją wybrankę w kościele wróżyć to będzie wierność w związku.
RYŻ I PIENIĄŻKI
Posypywanie ryżem po ceremonii zaślubin to niemalże formalność zapewniająca młodym płodność i dostatek, warto przypomnieć, że wszystkie pieniążki, którymi nowożeńcy zostaną obrzuceni należy bardzo dokładnie wyzbierać, ponieważ zapewniają one dostatek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz