czwartek, 29 listopada 2012
Nowa era kotylionów, czyli bardziej nowoczesne przypinki ślubne
Niezliczona ilość emocji i barw towarzyszy każdej uroczystości ślubnej...
Zamknij ich wspomnienie w jednej małej przypince i podaruj swoim gościom na pamiątkę tego wyjątkowego dnia. Niech ten urokliwy drobiazg połączy Twoich bliskich przeżywających wspólne wzruszenia w najważniejszej chwili Twojego życia – gdy raz na zawsze zdecydujesz się spleść swój los z ukochaną osobą... Niech po latach przypomni im ten szczególny moment, niech na nowo przywoła zaklęte w czasie emocje, które połączyły Was wszystkich jednocząc w nadziei na przyszłość...
Niby nic – okrągły znaczek, a na nim Wasze imiona i data ślubu. Ot, mała broszka, ale gdy poznasz jej możliwości, docenisz wartość tego drobiazgu, który jak żaden inny zamknie w sobie ogrom uczuć towarzyszący Waszej ceremonii, gotów przywołać je w dowolnej chwili. Będzie miłym podarkiem dla gości, swoistą „niezapominajką", która uświetni swą skromną obecnością Waszą uroczystość, by w przyszłości stać się echem cudownych przeżyć, łączących Was i Waszych najbliższych otulającym wspomnieniem...
Era tradycyjnego kotyliona, jaki przypinano do klapy marynarki czy odświętnej sukienki wydaje się odchodzić w niepamięć. W jego miejsce wkracza wspomniany wcześniej drobiazg jakim jest przypinka. Idąc z duchem czasu śmiało można stwierdzić, że stanowi ona broszkę XXI wieku. Wzorzystość, bujna kolorystyka oraz możliwość personalizacji sprawia, że nowożeńcy właśnie w ten sposób chcą uszczęśliwić swych gości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz